'' Nazywali mnie skazańcem i popaprańcem Nie wiedząc jak to jest gdy ktoś odbiera ci szansę'' ~Rysiu Peja/Slums Attack.
Badam grunt pod stopami , gdzie mi kurwa z butami ?!
niedziela, 10 lutego 2013
Marco chociaż był po paru drinkach wracał do domu samochodem. W tym samym czasie Ola jechała w stronę mieszkania swojego ukochanego. Po kilku minutach obydwoje byli już na miejscu. Ich białe i czarne Audi spotkały się na wprost siebie. Ich ciała zmierzyły się wzrokiem. Reus jako dżentelmen ruchem ręki oznajmił aby to Ola pierwsza wjechała na podjazd domu. Tek tak zrobiła. Za nią wjechał on. Kiedy zgasili swoje samochody i wysiedli Ola podbiegła do Mario i patrząc na niego jakby nie widziała go przez sto lat wyszeptała
- Przepraszam …
Chłopak bez słowa przytulił ją a ona się rozpłakała.
- To nie miało tak wyglądać ….
- Cicho ..- uspokajał ją.
- Ale wybaczysz mi ? – pytała.
- Przecież wiesz, że kocham Cię nad życie.
- Ale to ja byłam głupia, że Cię zostawiłam- przepraszała.
- Ja byłem głupkiem, że pozwoliłem Ci odejść.
- Ale zostaniesz ze mną na zawsze , nie ważne od tego gdzie będziemy mieszkać, grać.
- Będę kochał Cię na końcu świata a nawet dalej.
- Ja Ciebie też .
Marco przytulił Olę do siebie a ona go pocałowała. Obydwoje wiedzieli, że postępują dobrze. Każde z nich nie mogło żyć bez siebie. Kiedy całowali się zaczęło padać , Reus wziął ukochaną na ręce i uciekli do domu przed deszczem .
-Nie jadę do Monachium .-przerwała ciszę.
-Dziękuje Ci .-powiedział czule i zbliżył się do niej .
-Nie mogłabym ...-nie dokończyła , ponieważ ich usta się zbliżyły i zatonęły w pocałuknu.
Oboje dawno nie byli dla siebie dla siebie tacy czuli ... Ola poczuła ręce Marco pod swoją bluzką , dotykał ją delikatnie , lecz łapczywie .
Oni -zakochani w sobie ,choć chwilę zwątpiewali w siebie , teraz nie widzący świata po za sobą. Spędzają tą noc razem , niczym najszczęśliwsza para na Ziemi.
Kilka miesięcy później .
Łukasz i Charlie wzięli ślub razem z Asią i Mario. Aska mimo iż pogodziła się z rodzicami nie koniecznie chciała się z nimi spotykać. Łukasz uważał ,że tak będzie lepiej . Trzymać ich na dystans.
Marco i Ola są szczęśliwą parą , mieszkającą odzielnie . Olka dostała się na wymarzone studia , które podsunęła jej Aśka .
Robert i Liliana ..ah .. mimo wielu problemów i przeszkód są razem . Na drodze staneli im rodzice dziewczyny oraz starzy znajomi z 'branży' .
Jo poszła do szkoły , Łukasz miał jeszcze sporo kłopotów , ponieważ jej prawdziwi rodzice zaczęli ich nachodzić.
Ewa mimo próby zabójstwa Charlie , została jeszcze oskarżona o zabójstwo swojego byłego partnera i skazana na dożywocie .
_______________________________
KONIEC !
DZIĘKUJE WSZYSTKIM CZYTAJĄCYM :)
JUŻ NIEDŁUGO NASTĘPNY BLOG <3
Piszcie o kim ma być :))
mój drugi blog -http://marco-dagmara-lovestory.blogspot.com/
A TERAZ UJAWNIAMY ANONIMKA - JUSTYNA 16 LAT , GRA W PIŁKĘ NOŻNĄ .JEST Z WOJ. ŚLĄSKIEGO . LUBI JĘZYK NIEMIECKI <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jejku, dlaczego koniec? ;d. Zakochałam się w tym opowiadaniu, dziękuje. Nie czytam od początku, ale przeczytałam wszystkie rozdziały i powiem szczerze że są świetne ; * . Oczywiście będę czytała drugiego bloga <3
OdpowiedzUsuńDziękuje <33 za każde słowo z waszej strony :) To dla mnie naprawdę ważne . :***
UsuńSmutno mi że już koniec :(
OdpowiedzUsuńTen blog jest najlepszy. Wydobywał ze mnie prawdziwe emocje, bo płakałam przy nim i śmiałam się, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Kruwa brzmię jak desperatka =.= Będę tęsknić za tym opowiadaniem i pewnie jeszcze nie raz będę go czytać od początku.
Twój komentarz rzucił mnie na kolana ! Dziękue za te słowa ! Dodają mi otuchy , dzięki waszym komentarzom czuję ,że jestem komuś potrzebna . DZIĘKUJE <3
UsuńO nie:( To koniec :'(
OdpowiedzUsuńO nie koniec?
OdpowiedzUsuńUwielbiałam to opowiadanie.
Ja tam bym chciała następne opowiadanie o Marco xd ;D
Okej <3 będzie o Marco ;)
Usuńniee! Dlaczego już koniec? Kocham Twoje opowiadanie to i drugie też. :) Uwielbiam jak piszesz, bo robisz to tak po swojemu, nie tak jak każdy. Z zgadzam się, że następne najlepiej o Marco :)
OdpowiedzUsuńDziękuje <33 Wszystkie komentarze motywują mnie do działania <# jeszcze raz dziękuje ! :****
Usuńszkoda, że to już koniec :C uwielbiałam je ! ja jestem za tym żeby następne było albo o Piszczku albo o Mario :)
OdpowiedzUsuńdziękuje <3 opowiadanie już jest :
Usuńspragnieni-szczescia-bvb-jungs.blogspot.com
Taaa , najlepiej będzie o Marco <33.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to chciałam Ci podziękować , pokochałam tego bloga i normalnie aż się wzruszyłam , jak przeczytałam , że to koniec . Czekam na następnego bloga ;*
Dziękujee ;3
To ja dziękuje Tobie <3 Ggdyby nie wy , w ogóle bym nie pisała ,lecz czułam że ktoś jednak to czyta <33
UsuńDziękuje :**
Koniec ?! ale że tak już ?! No weeź ...
OdpowiedzUsuńBył naprawdę świetny, z chęcią czytałam każdy rozdział :)
Czekam na kolejny ;)
A o kim ma być ... Może Piszczu ? Ale tak zeby ta historia była konkretnie o nim ;) z resztą to twoja decyzja, na którą z niecierpliwością czekam ;)
UsuńWłaśnie będzie , już niedługo i o Piszczu . Centralnie o nim :) Razem z Anonimką <333 Dziękuje za wsparcie :**
UsuńNie ma za co ;) czytać twoje opowiadania to czysta przyjemność ;) daj znać kiedy pojawi się nowe :))
UsuńOkej :))
Usuńnominowałam cię do Liebster Award jako jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam :) więcej informacji tutaj: http://marco-kamila-bvb.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkomentuje z lekkim opóźnieniem ;3 pokochałam tego bloga od początku :) nie komentowałam bo nie miałam konta :D ale ogółem to cudowny <3! szkoda, że się skończyło :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na 2 genialne blogi --> http://love-in-holiday.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://this-story-is.blogspot.com/
Hej ;* Przeczytałam właśnie całego bloga i jest wspaniały !
OdpowiedzUsuńTyle emocji i miłości :) Jestem pod wielkim wrażeniem ;*
Pozdrawiam, Karinka <3
http://zuza-lewy-wojtek-arsenal.bloog.pl/ Fajny rodział pisz więcej!!!! xd
OdpowiedzUsuń